Tym stworzeniem oczywiście jest Wilkor
Przez obejrzenie paru odcinków Gry o Tron potem myślałam czy by takie podrasowane wilki nie dać
Co ciekawe w bibliotece ich nie ma, a mogły by być


Nie dość, że te stwory są znacznie większe od normalnych wilków (mogą być wielkości kucyka), to jeszcze są bardzo inteligentne
Swoją inteligencje wykazują praktycznie od momentu kiedy już podrosną.
Śmiało mogą rywalizować z wilkołakami lub też z nimi współpracować

Co ciekawe widocznie wilkory są magiczne, gdyż właściciel może mieć tzw "wilcze sny" gdzie patrzy na świat oczami swojego pupila
Jeszcze ciekawiej jest kiedy Wilkor ma taki sam charakterek co właściciel i jest też w pewnym stopniu kontrolowany
Ja bym to nazwała pewną synchronizacją emocjonalną czy tam empatyczną

Biorąc pod uwage kwestie ich egzystencji
One bardzo dawno temu mogły żyć przed kataklizmem
Prawdopodobnie nieliczne osobniki się zachowały, albo całkowicie wymarły
Przypadkowo magicznie mogły się odrodzić ze zwykłych wilków

Na razie to taka luźna myśl skąd się wzięły

Za mało informacji, więc trudno mi ocenić czy powiedzieć cokolwiek. Rozpisz mi ten pomysł, proszę.

W końcu mnie oświeciło, tym bardziej że przytoczone zwierze już istnieje i faktycznie jest o nim BARDZO mało danych.

Ośmielam się otóż przemianować ich nazwę, na podobna, ale inną: Wilczer.
Od dłuższego czasu mi chodzi po głowie to i raczej nie będzie aż tak przypominać o Grze.

Doszłam do wniosku, że zmienię nieco ich rodowód i w tym wypadku uzasadnie ich pochodzenie względem ich inteligencji i rozmiarów.

Otóż by były wynikiem krzyżówki wilkołaka ze zwyczajnym wilkiem. To by wyjaśniało ich dwa razy większe rozmiary od zwyczajnego przedstawiciela, ich inteligencje oraz magiczne zdolności.

Z tego co pamiętam, CEowskie wilkołaki mają możliwość przybrać postać wilka i przez to istnieje prawdopodobieństwo krzyżowania miedzy sobą, ale tylko przy tej formie.

Jak się zastanowić jeszcze, te stwory by mogły stać się posłańcami bogów, strażnikami albo coś w tym guście. Praktycznie to dość prestiżowe zwierzątka. Tym bardziej, że jednym z atrybutów Odyna był właśnie wilk. W tym wypadku mógł być nasz Wilczer.


Póki co nie wiem jak to dokładnie rozwinąć, by powstała spójna historia skąd się wzięły.

Pomysł fajny, ale pamiętaj Wilkołaki posiadają ludzkie geny i jest jasno określone, z kim mogą się krzyżować. Ten pomysł z krzyżowaniem nie pasuje.

No i rozpisz mi to w końcu, Beboku Jeden.