Aurelie Deris
■ Pełne imię i nazwisko: Aurelie Saule Deris
■ Wiek 112
■ Rasa Anioł
■ Pierwiastek Magiczny Ogień
■ Dom Magiczny Zapisana, nie uczęszczała
■ Znamię Magiczne Symbol słońca z ośmioma promieniami ułożonymi symetrycznie. Zajmowana powierzchnia: 35%
■ Grupa Obywatelka
■ Zawód Wędrowny bard
■ Pochodzenie Salaris
■ Aktualne miejsce zamieszkania Larnwick
■ Jaskrawy Promień
■ Odkrycie Światłem
■ Protekcja Jasności
■ Gorejący Duch
■ Przydzielane przez Administrację
■
■
■
■ Dobra znajomość geografii
■ Znajomość astronomii w zakresie rozpoznawania i nazewnictwa ciał niebieskich widocznych z Ziemi, oraz nawigacji z ich pomocą
■ Jazda konna
■ Piękny śpiew
■ Panicznie boi się pająków i pajęczyn
■ Ma uczulenie na truskawki
■ Posiada chorobę morska (o której jeszcze nie wie)
■ Bardzo łatwo ją upić
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
Anabelle Inti Aurey Opiekunka i nauczycielka Aurelie | Anioł | Żyje
Kobieta o świetlistych włosach w kolorze pszenicznego blondu, duchowa przewodniczka córek Aury, spadkobierczyni dziedzictwa zgromadzenia i aktualna Proroczka. Zamieszkuje w Domu Światła w Salaris.
Adelle Sol Exe Biologiczna mama Aurelie | Anioł | Żyje
Kobieta o włosach w kolorze słonecznego blondu. Zamieszkuje w Domu Światła w Salaris
Imię i Nazwisko Pokrewieństwo Zatrudnienie Żyje/Nie żyje
Krótki opis osoby ważnej dla naszej postaci.
Mówiła mi, że wychowała się w jakimś.. Zgromadzeniu. Nazywała to Aurą. Kiedy zapytałem ją dlaczego nie żyła przy matce, zaprzeczyła jakoby jej kiedykolwiek potrzebowała. Tłumaczyłem że każdy ma swoją rodzicielkę i powinien żyć z nią blisko ale roześmiała się wtedy, wiesz? Mówiła że w Aurze każda Wyznawczyni była jej równie bliska, a i według tego co nakazywano ona każdą jednakowo ceni. Powiedziała "Dom Światła". Bezpieczna przystań, odizolowana od niesprawiedliwego świata, zazdrości, zdrady i chroniąca przed zranieniem uczuć.
W najmłodszych latach charakter Aurelie kształtował się w domowym zaciszu, wśród swych sióstr i ciotek w Zgromadzeniu. Na tym etapie, największy wpływ na nią miała Proroczka - przewodniczka duchowa i nauczycielka. Aurelie wychowywana była przez nią w przeświadczeniu iż każda istota powinna być obdarzana jednakową ilością uczucia, oraz powinna dążyć ku światło. Z takim przekonaniem, uczyła się miłości do świata, oraz odrzucania niepożądanych w Aurze, negatywnych uczuć. Na przestrzeni lat, Proroczce udało się wyplenić z dziecka gniew, żal, czy też zazdrość. Dziewczynka nie zaznała nigdy przemocy, ani fizycznej, ani psychicznej. Anabelle co prawda manipulowała jej postrzeganiem świata, ale nigdy uczuciami. Pozwalała przeżywać dziecku wszystkie emocje aby potem tłumaczyć jak postąpić zgodnie ze światłem, aby uniknąć tej części z nich, która według Aury przynosi zgubienie.
W Zgromadzeniu Aurelie po raz pierwszy zaznała bólu, w dniach, kiedy wyrastały jej skrzydła. I wtedy Proroczka, oraz krewne w świetle towarzyszyły jej. Aurelie nauczyła się naprawdę zawierzać ducha światłu. Wyczekiwała dni, aby móc słuchać śpiewu skowronków, upatrując w świcie zapowiedzi zakończenia cierpienia. Ani razu jej myśl nie ześlizgnęła się w kierunku wyrzutów wobec losu i ani razu nie złorzeczyła na proces dojrzewania. Tą próbę przyjęła z pokorą i cierpliwie znosiła przebijanie się skrzydeł przez skórę.
Właściwą naukę w Domu Światła zaczęła dopiero po tym procesie. Uznawano ją teraz już za dorosłą. Jako dziecko, na jej ścieżce życia Proroczka rysowała szlak, mający na celu odpowiednie ukształtowanie osobowości, teraz zaś Aurelie stanęła na rozwidleniu, przed wyborem jaką rolę w Domu Światła obejmie i do jakiej będzie się przygotowywać przez następne lata. Zgodnie z przypuszczeniami Anabelle, jej uczennica skłoniła się ku Ścieżce Wędrowca. Oznaczało to dla niejh przygotowanie do opuszczenia Aury. Teraz więc, dziewczyna zaczęła uczyć się świata, jaki ją otaczał. Przesiadywała we dnie w bibliotece swojego domu, bądź w ogrodzie, zabierając tam ze sobą książki, a nocami obserwowała gwiazdy. Proroczka wskazywała jej w jaki sposób analizować i odczytywać mapy, zarówno te uwiecznione na papierze, jak i mapy rysujące się na niebie, wśród gwiazd. Ten etap w życiu Aurelki trwał długo. Zdolna i pojętna, wyniosła z tych nauk wiedzę jaką nie pogardziłby niejeden obieżyświat. Jednocześnie i w tym czasie nie zaniedbała duchowej ścieżki wiary w światło. Znając imiona gwiazd, komet i konstelacji, potrafiąc odczytywać z nieba dni i kierunki, a także potrafiąc kierować się wskazówkami jakie otrzymywała od matki natury, była gotowa aby opuścić zgromadzenie. Dzień jej pożegnania nie był huczny, bowiem byłoby to niezgodne z cichym życiem blisko natury, prowadzonym w Domu Światła. Zgromadzono się jednak, aby ją pożegnać, a od każdej z członkiń Aury, dostała na drogę upominek. Proroczka wskazała jej drogę jaką miała obrać - do jednego z Domów Magicznych, na dalszy etap nauczania. Później zaś, po zakończeniu nauki magii, Aurelie miała sama wybrać dalszą drogę.
Zapytałem ją kiedyś o miłość. Wiesz wędrowcze co mi rzekła? Że Proroczka uczyła ich, aby nie przywiązywać się zanadto do jednej istoty, a dla każdej mieć dobre słowo i uczynek. Ona, oraz jej siostry w Aurze miały kochać każdego bezinteresownie. I taka była! Cudowne dziecko. Jaśniała duchem od tego światła które jej wpoili. Nie widziałem nigdy smutku na jej twarzy. Była jak moja beztroska córeczka, kochała świat, rośliny, zwierzęta, a najbardziej światło. Wstawała zawsze o świcie, aby cieszyć się nim jak najdłużej. Rozjaśniała mi dnie i noce, a przy niej bałem się o tylko jedno - że ktoś ją kiedyś zrani.
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST
TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST TEKST